czwartek, 30 czerwca 2011

wiatraczki

Czas mi strasznie ucieka ostatnio, ciągła bieganina, a w sumie jakoś zbyt wielu obowiązków nie mam. Od tygodnia mamy więcej słońca niż deszczu (co w Irlandii nie zdarza się zbyt często), więc lato w pełni. Odliczam tygodnie do urlopu i między spisywaniem rzeczy, które musimy wziąć, a ciągłym cośrobieniem usiłuję scrapować.
Dziś zaległa praca na wiatraczkowe wyzwanie Brises SCRAP#108. Wyzwanie to na prawdę fajna sprawa, bo człowiek może czegoś nowego spróbować. Nigdy wcześniej wiatraczków nie robiłam i nawet nie przyszło mi do głowy, żeby zacząć. A tu ci niespodziewajka, bo mi się spodobało :) Na pewno wkrótce się u mnie znowu pokażą wiatraczki...

(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)

Zastosowałam totalny mix kolorów i wzorów. Papiery We R Memory Keepers Vintage Blue Collection (fantastyczne swoją drogą), UHK Ptasia Ulica i  ILS Full of Colours. Kocham wszystkie :):):)



Pozdrawiam energetycznie ;)

sobota, 25 czerwca 2011

dawno temu...

Dawno temu na DM bawiłyśmy się wymieniając się zawieszkami z ulubionym cytatem. 
Uwielbiam szczególnie taki jeden. Ostatnio Arte Banale mnie uświadomiła, że to słowa Marka Twaina.
Mam sentyment do tych słów... Na pierwszym roku studiów chodziłam na slajdowiska i jedno szczególnie dało się zapamiętać. Przyjechali do nas Kinga i Chopin opowiadając o swojej podróży dookoła świata. Zaczarowali mnie totalnie zdjęciami i historiami, aaachh... Kupiłam kilka ich zdjęć i na jednym właśnie był ten cytat.


Prawda, że cudny widok? 
Przytargałam to zdjęcie ze sobą do Irlandii i wisi w moim scrap-bałaganiku nad biurkiem.

A zawieszka poleciała w świat :)





w międzyczasie też Karmelek mi zrobiła niesamowitą niespodziewajkę - cudną zawieszkę i karteczkę do kompletu :*:*:* Ty już wiesz jaką mi sprawiłaś radość :):)
(zdjęcie z bloga Karmelka)


ściskam mocno i wakacyjnie :):)

poniedziałek, 20 czerwca 2011

wakacjeee!!!

Wakacje zaczęły się między innymi dla dzieci z naszej Polonijnej Szkoły. W sobotę uroczyście zakończyliśmy Rok Szkolny :)
Mieliśmy zaszczyt gościć panią Konsul i na tą okazję dostałam zlecenie na kartkę. 
Kompozycja niezbyt nowatorska, ale lubię taką wersję pseudo kopertówki :) No i oczywiście niesamowite ćwieki z Doliny Tęczy mmmrrr.... Kupiłam je jakiś czas temu u UHKa, ale dopiero teraz odważyłam się rozpakować :) warto było ;)

Zdjęcia zrobione na szybko, widać tego efekt ;)





ściskam mocno i pozdrawiam z naszej dziś deszczowej Wyspy :*

piątek, 17 czerwca 2011

zawirowania komputerowe

Ostatnio coś mi komputer się buntował mocno, że trzeba mu było zrobić porządne pranie mózgu i przetrzepać każdą śrubkę. Jak już kompa się spacyfikowało to znowu sieć dawała czadu... Odzyskuję zdjęcia zaległych prac, a tymczasem świeżak - jedna sztuka z prawie setki winietek na stół weselny. Praca była długa i żmudna jak to zwykle przy projektach ślubnych bywa. Się pochwalę, że projekt do wycięcia wykonał mój własny Mąż tak aby pasowały do gotowych silhuetkowych ramek (które zobaczycie niebawem w Księdze Gości).
Winietki w kolorystyce pasującej do tych zaproszeń
Zdjęcia nie moje.




uściski!

środa, 8 czerwca 2011

coś męskiego! (?)

Na czerwcowe wyzwanie w DM przygotowałam ramkę kolażową, ot zabawa z mediami. 
Efekty zobaczcie sami, a mi nie pozostaje nic innego niż zaprosić Was do udziału w samym wyzwaniu, bo raz, że sprawić niespodziankę naszym mężczyznom jest straszecznie miło, a dwa że kusi nagroda.







Ściskam mocno dziękując za odwiedziny i komentarze :*
Komu jest za gorąco, niech odeśle do mnie trochę upału i słońca, nadal przyjmuję nadwyżki ;)

wtorek, 7 czerwca 2011

Cynamonowa obsesja

Kupiłam je jakiś czas temu, zrobiłam z nich scrapa, a kilka dni temu odkryłam je na nowo i się zakochałam. Sklepy Cynamonowe, bo o nich mowa są tak wdzięczne, że zamiast jednej kartki zrobilam od razu dwie i już planuję co dalej :)






Dziękuję Wam za odwiedziny i cudne komentarze :*

czwartek, 2 czerwca 2011

słodzimy nadal

mmmm... słodkości nigdy za wiele, więc dziś kolejny wpis do wędrownika, tym razem Enczy. 
Klimaty podobnie jak wczoraj, słodko, ale delikatnie, kobieco i romantycznie.

Znowu robię bombardowanie zdjęciowe ;)








Coraz bliżej weekend... u nas jest długi, więc dłuższa radość :)
Ściskam!

środa, 1 czerwca 2011

słodko dziś

Dziś będzie słodko jak to w Dniu Dziecka być powinno :)
Kolejny wędrownik, tym razem dla Brises. Delikatnie i cukierkowo...
Uwaga, sporo zdjęć, ale trudno mi było wybrać :)

(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)





Stempel i Glimmer Misty i tusze ze scrapki.pl, a cudne tekturowe kształtki od UHK :)

Aaaaaa, u nas nieśmiało zawitało lato, ale nie będę się cieszyć otwarcie, żeby nie spłoszyć. 
Pozdrawiam.


Prawa autorskie

Wszystkie prace na tym blogu sa moją własnością. Jesli jest inaczej, daję odpowiednią informację. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie i przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.
Szanujmy swoją pracę.